Dziś umyłam włoski nowym nabytkiem czyli szamponem oliwkowym i balsamem cedrowym rosyjskiej marki Planeta Organica.
Szampon oliwkowy pachniał wspaniale akcją tudzież jaśminem. Balsam niezbyt ciekawie coś ala woda brzozowa.
Efekt: Włosy miękkie, puchate, łatwo się rozczesują. Jednakże sam ten zestaw nie jest dla mnie wystarczający bo jak widać włosy są dość matowe a tego nie lubię. Tak więc, teraz już jestem pewna, że nie mogę rezygnować z olejowania przy każdym myciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz