sobota, 19 października 2013

Olej lniany + rosyjska maseczka drożdżowa Agaffi

Na noc olejuje włosy na lekko zwilżone mgiełką hialuronową olejem lnianym do wysokości ucha. Rano zmywam szamponem z czerwoną glinką i nakładam maskę rosyjską Agafii. Nakładam foliowy czepek i zawijam ręcznikiem na jakąś godzinkę.

Efekt:
Jak włosy były jeszcze mokre stały się mocno sztywne po tej masce, zatem przy suszeniu trochę je naolejowałam olejkiem Macademia. Poza tym włosy fajnie się odkształcały kiedy robiłam im loki na mokro, po suszeniu suszarką loki zniknęły ale zaraz mam zamiar spróbować podkreślić je żelem lnianym. Najmilszy efekt to taki, ze ujarzmione są popalone włoski przy skroniach i nie mam puszystej szopy baby hairkow wokół głowy tylko tak ładniej jakoś jest :)

Ok, wyszło słońce, zrobiłam sobie fale kręcone na palcu z pomocą "żelu" lnianego i jest taki efekt:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz